poniedziałek, 27 października 2008

Zintegrowany rozkład jazdy pociagów podmiejskich Piastów - Warszawa 2009

Uwaga: Aktualna wersja znajduje się tutaj

Kilka dni temu zamieściłem informację na temat nowego rozkładu KM na trasie Warszawa - Piastów. Dzisiaj z okazji ogłoszenia terminu wejścia w życie "wspólnego biletu KM-ZTM" obowiązującego od Pruszkowa zamieszczam zintegrowany rozkład KM-SKM na trasie Piastów-Warszawa-Piastów obowiązujący od 14 grudnia 2008. O ile samo uruchomienie "wspólnego biletu" stoi wg mnie pod znakiem zapytania (już nie raz byliśmy zaskakiwani w tej kwestii) to rozkład jazdy nie powinien już się zmienić.

Krótko podsumowując zmiany w rozkładzie SKM należy nagłośnić fakt uruchomienia pociągu z Warszawy w okolicach godziny 0:30 i do Warszawy również po północy. Pociąg o takiej porze jeździł jeszcze kilka lat temu w barwach Przewozów Regionalnych, ale od kilku lat w kwestii późnego powrotu z Warszawy byliśmy uzależnieni od WKD (odjazd 0:20 z Wwy Śród.) i od niedawna autobusu nocnego.

Zintegrowany Rozkład Pociągów Podmiejskich (ZRPP) ma format karty kredytowej. Pociągi poszczególnych przewoźników są odróżnione kolorami. Zdaję sobie sprawę z nie do końca dobrej czytelności rozkładu, dlatego jestem otwarty na wszelkie sugestie w tym temacie.

Jest to wersja nieoficjalna rozkładu. Autor bloga nie ma współpracuje ze spółkami KM i SKM. Informacja bez odpowiedzialności

---
Niejako przy okazji chciałbym się podzielić moimi przemyśleniami na temat reakcji niektórych osób na "wspólny bilet". Szczególnie donośne jest to na Forum Pruszków. Użytkownicy tej grupy sami się nakręcają tworząc swego rodzaju spiralę chciejstwa. Doprowadzają do ataków na pana radnego O., który zagłosował przeciw uchwale miasta Pruszkowa pozwalającej na dopłaty do "wspólnego biletu". Sam się cieszę z wprowadzenia tego biletu, ale też rozumiem jego przeciwników i po części się zgadzam z ich argumentami. Natomiast krzykacze, którzy lamentowali jakie to nasze władze są beznadziejne odrzucając uchwałę powodują we mnie jeszcze większą odrazę.
Moje poglądy na "wspólny bilet":
Nie jest oczywistością tak jak niektórzy twierdzą, że "wspólny bilet" się nam należy. Niby z jakiej racji? Tak samo można stwierdzić, że wspólny bilet musi być na prywatne autobusy lub PKSy do Warszawy czy nawet na taksówki. Obecnie zasada jest prosta, chcesz rano ryzykować i jechać w ścisku wybierasz SKM, inaczej kupujesz bilet na KM. Jasna sytuacja, chcesz lepszej usługi więcej płacisz. Przypomnę, że KM jest dotowana z budżetu województwa, w takim razie popadając w skrajności, czemu na przykład mieszkańcy Skierniewic czy Żyrardowa nie mają mieć wspólnego biletu?

Brak komentarzy: