wtorek, 24 czerwca 2008

Dlaczego Wyprawy Waypointgame są lepsze

Mam już w swoich rękach rowerowy dodatek do Życia Warszawy. Muszę przyznać, że się zawiodłem, ale to pewnie z tego powodu, że spodziewałem się nie wiadomo czego :)
W środku jest mapa ścieżek rowerowych w Warszawie, ale jakoś nie zachęca do użycia - nie wiem czemu. Mam taką mapkę z 2004 roku i jest dużo wygodniejsza w przeglądaniu. No ale główną treścią dodatku są wycieczki rowerowe, to jest dopiero prawdziwa porażka. Żadnej własnej inwencji, oklepane trasy z opisem wręcz infantylnym. Mamy do dyspozycji:
1. Odkryj puszczę (jedyna wycieczka przynajmniej trochę na poziomie) - z Młocin pętla przez Palmiry
2. Poczuj wiatr w żagle - standard zegrzyński, oklepany tysiące razy. Trasa oczywiście ścieżką wzdłuż Kanału Żerańskiego, co faktycznie jest bardzo atrakcyjne.
3. Jak zdobyć zamek na dwóch kółkach - Czersk, a cóż by innego i to jeszcze z Konstancina - a jak tam mam niby dojechać z Warszawy? Co ciekawe powrót jest podany tą samą trasą :)
4. Rower temat rzeka - krótka wyprawa, ścieżką wzdłuż Wisły, od mostu Gdańskiego do Siekierkowskiego. Chyba to taki zapełniacz, bo już im pomysłu zabrakło.
5. Śladami praskiego przemysłu - jak dla mnie najgorsza wycieczka. Uwaga, tylko 8 km - to się nadaje do jakiegoś przewodnika dla spacerowiczów :P
6. Nie tylko na rower - czyli Powsin. Nic dodać, nic ująć :|

Dlaczego Wyprawy WPG są lepsze?
1. Dotykają obszarów dotąd mało popularnych wśród rowerzystów, torują im nowe ścieżki, a ŻW powiela stare trasy.
2. Pętle pozwalają rozsądnie zaplanować wycieczkę i wrócić do punktu wyjazdu, czego nie można powiedzieć o połowie wypraw z ŻW
3. Z przykrością muszę to powiedzieć, ale wyprawy ŻW są nudne. Wpadli w ten sam schemat w jaki ja się wtopiłem na Wyprawie I: "prawo, lewo, prosto, prawo...". Obecnie Wyprawy WPG wymagają większej interakcji rowerzysty z mapą przez co można było zrezygnować z takich nudnych wskazówek na rzecz dłuższych opisów tła historyczno-przyrodniczo-widokowego.
4. Wyprawy WPG są za darmo!
5. Wyprawy WPG piszą ludzie którzy jeżdżą dużo na rowerach i znają się na tworzeniu tras. Natomiast pod Wyprawami ŻW nawet się nikt nie podpisał.

To tyle tego samozachwytu :)
W lipcu kolejna, już siódma Wyprawa WPG, tym razem będziemy tropić pewną dosyć popularną rzekę.

2 komentarze:

Unknown pisze...

Bardzo _dobry_ komentarz :)

Apurimac pisze...

Przyłączam się do tej opinii :)