Są miejsca w Warszawie, których widok odbiera dech w piersiach, których brzydota jest tak przejmująca, że aż piękna. Miejsca takie zazwyczaj są ukryte, jakby niedostępne dla "zwykłych" mieszkańców, ale wbrew pozorom znajdują się tuż obok nas. Jednym z nich jest teren po fabryce domów na Żeraniu.
Wyprawę w ten rejon podjeliśmy w środę (9.07.2008) o godzinie 19.00. Trzyosobowy skład (Grzesiek, Lewan i ja) doświadczonych eksploratorów gwarantował udaną wyprawę i tak też było. Czterogodzinna wycieczka pełna była emocji, miejsce okazało się warte sił włożonych w dojazd. Waypoint zdobyty, nikomu nic się nie stało, chociaż zagrożenia o jakich czytaliśmy są wg mnie trochę na wyrost. Ogólnie wyprawa bardzo udana i rekomendowana.
Badanie głębokości silosu:
Galeria
3 komentarze:
szkoda że nie daliście znać że jedziecie :(
Szczerze mþwiąc (i tak mało kto to czyta, więc mogę sobie pozwolić na osobiste przemyślenia) trochę zwątpiłem we wspólne wyprawy. Jakoś zauważyłem, że czy ogłoszę jakąś wycieczkę, czy nie to i tak z reguły sam jadę. No, ale będę miał na względzie to, że jesteś chętny na tego typu eskapady i będziesz o nich informowany ;)
A już wkrótce wybrani adresaci otrzymają na mail całkiem ciekawą propozycję weekendowej wycieczki ;)
super, dzięki:)
Prześlij komentarz