niedziela, 27 lipca 2008

Pośród kukurydzy


Co można znaleźć pośród kukurydzy i to jeszcze na tyłach byłej fabryki kabli?
Tajemniczą polankę z figurką. Oznaczony niedawno waypoint jest na prawdę wart odwiedzenia. Powiedziałbym, że charakterem wraca do korzeni WPG, gdy odkrywaliśmy bliskie nam miejsca lecz słabo lub w ogóle przez nas nie znane. Poza tym coś w tym jest, że tereny na północ od Pruszkowa są słabo przez nas eksplorowane pewnie z uwagi na przekonanie o małej ich wartości waypointowej, dlatego znalezienie takiej perełki jest dużym zaskoczeniem. Dla zainteresowanych na figurce napisano:
Za uzyskane łaski
polecając się dalszej
opice
N.M.P.
tą figurę stawia rodzina
Ambroziewiczów
1927 r.
Kilka zdjęć

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nie było aż tak mało tych waypointów na północ od Pruszkowa..
Myślę, że biorąc pod uwagę mimo wszystko nieduży potencjał tereny zostały dość dobrze zeksplorowane.
Teza o niskiej atrakcyjności znajduje potwierdzenie w charakterze i ukształtowaniu terenu. Północ to praktycznie same pola uprawne z niewielkimi, raczej współczesnymi osadami. Stąd niewiele tam ciekawostek. Oczywiście są jeszcze obszary z potencjałem. Wspominane już wielokrotnie Błonie, a także niedoceniany Ożarów z Ołtarzewem oraz okolice Babic i dalej w puszczę, a także, jak mówił poeta, Chomiczówka, wysypisko, Radiowo, lotnisko i Bemowo. Zwłaszcza to ostatnie jest warte większej uwagi. Kryje jeszcze wiele tajemnic, tak samo jak pobliskie Koło.

Adam pisze...

Faktycznie tak zupełnie mało nie było, natomiast było w porównaniu z południem było zdecydowanie mniej. Ja się coraz bardziej przekonuję do tych terenów. Właśnie te pola uprawne, łąki są dla mnie bardziej... "romantyczne" niż np. lasy na południu :)