czwartek, 15 maja 2008

Chełmońska wyprawa

Już wczoraj nastąpił debiut Magdy na łamach Gazety WPR jak autorki wypraw WaypointGame. Ja zdradzę kulisy wyprawy która była miała za zadanie ostatecznie zweryfikować dobór trasy oraz przygotować dokumentację fotograficzną do publikacji. Celem pośrednim było rozwieszenie plakatów przed zbliżającym się wyścigiem WaypointRace.

Wyprawa miała miejsce w sobotę (10 maja 2008) ruszyliśmy z Nowej Wsi wzdłuż torów WKD do samego Grodziska, po drodze rozwieszając plakaty. Po odbiciu od torów kolejki zrobiliśmy małą rundkę po Grodzisku, połączoną z przerwą śniadaniową. Nie obyło sie też bez zerknięcia na pomnik bohatera wyprawy - Chełmońskiego.


Adamowizna

Następnym punktem docelowym była Adamowizna i dworek w którym artysta zamieszkiwał. Właściwie zerknęliśmy tylko, ponieważ posiadłość znajduje się w rękach prywatnych. Warto tutaj wspomnieć, że spotkaliśmy miłego pana - poetę, którego imienia niestety nie pamiętam. Dał na swoją wizytówkę, a od nas dostał ulotkę WPRu. Po krótkiej rozmowie ruszyliśmy do Radziejowic, drogą trochę zawiłą, acz ciekawą. Magda poprowadziła chyba tylko sobie znaną ścieżką nad rzeką Mrówną. Udało mi się wypatrzeć w zaroślach drewniane, nieużywane koło młyńskie (myślę, że w niedługiej przyszłości zostanie waypointem). Z Kuklówki do radziejowickiego pałacu jechaliśmy niestety główną drogą wśród dużej ilości tirów.


Radziejowice

W Radziejowicach zdaliśmy sobie sprawę, że mamy bardzo mało czasu. Przejechaliśmy szosę Katowicką i popędziliśmy do Skuł przez dosyć interesujące i zapomniane szutrowe drogi.


W drodze do Skuł

W Skułach mieliśmy chwilę na spojrzenia na drewniany kościół oraz oznaczyliśmy waypointa na ruinach młyna. Następnie, nie tracąc czasu popędziliśmy do Żelechowa. Tuż po nawiedzeniu grobu Chełmońskiego aura znacząco się pogorszyła. Zaczął wiać silny wiatr i podać deszcz. I w takiej pogodzie wróciliśmy przez Siestrzeń i Książenice.



MAPA
GALERIA

Brak komentarzy: